www.osiedlepodzaglami.fora.pl

adam · Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam Państwa.

Wg ostatnich informacji przekazywanych przez Jana Sz., w dniu dzisiejszym mieli Panowie (po raz kolejny oczywiście) dostać pieniążki z kredytu.
Jednak jak wiemy, historia lubi się powtarzać i pieniązków znowu nie dostali.
Problem w tym, że z tych pieniędzy miało zostać uregulowane zadłużenie za prąd budowlany w Enei, gdyż Enea już nie chce czekać i dała deweloperowi czas do 04.04.2013 na zapłatę należnej kwoty. Po tym terminie odłączy prąd.
Skoro już dzisiaj wiemy, że pieniędzy nadal nie ma, to niestety od piatku lub poniedziałku prądu w naszych mieszkaniach nie będzie. Zatem bez lodówek, kuchenek, ogrzewania i ciepłej wody za parę dni nie mamy już gdzie mieszkać Sad

Ponadto nowa pani "prawomocnik" stwierdziła dzisiaj:" że to i tak nie firma powinna płacić za prąd budowlany, tylko mieszkańcy, bo to my z niego aktualnie korzystamy". Dodała także podniesionym glosem, że jak będziemy (mieszkańcy) tak dalej ich naciskać i oczekiwać od nich ciągle jakichś dokumentów, to "ogłoszą upadłość i sami będziemy musieli sobie ze wszystkim radzić".

- czyżby próba zastraszenia??? czy zwykła bezczelność?

Trzeba przyznać pani "prawomocnik" jest dosyć bezczelan

Kris

Trzeba było powiedzieć, że jakby zabulili za przyłącze to by problemów teraz nie było. A te ich pseudo-groźby to sobie mogą wsadzić. Jak ogłoszą upadłość to nie z powodu roszczeń dot. dokumentów.

Przydałoby się info dot. za jaki okres są te należności i o jakiej sumie mowa.
Ps może jakieś spotkanie jutro?

Soldier

Koniecznie trzeba się zorganizować. Najgorzej, ze nie wiemy w jakiej wysokości sa zaleglosci... na pewno warto skontaktować się z Enea - mogę jutro podzwonić w tej sprawie.
co do slow Pani "prawo"nocnik jej bezczelność nie zna granic. Każdy w miare cywilizowany deweloper najpierw placi za media od momentu odbioru lokalu do momentu podpisania indywidualnej umowy przez lokatora następnie rozlicza po pewnym czasie te koszty na zasadzie refaktury. Ale oczywiście w dziczy jaka reprezentuje nasza firma, najlepiej nie placic w ogole - podwykonawcom, pracownikom, a na końcu za media.

szuma24

nie wiem na jakich zasadach deweloper miałby nas obciążyć. nie ma podliczników i nie wiadomo ile każdy zużył. niektórzy mieszkają, inni remontują a inni jeszcze nic nie robią bo nie wiedzą w którym kierunku rozwinie się sytuacja z mieszkaniem. więc nie ma żadnego klucza na podstawie którego można by było obciążać mieszkańców.

Kris

Taki klucz musiałby być arbitralny i niestety niesprawiedliwy.

Soldier

Zgadzam się - myślę, że sytuacje o których czytałem dotyczyły zużycia mediów opomiarowanych tj. woda i ciepło, choć był jeden przypadek - vide brzozowe wzgórze lub 4ogrody w Szczecinie, gdzie mieszkańcy zostali obciążeni na zasadzie refaktury opłatami za kontenery przeznaczone na odpady budowlane. Proszę mnie źle nie zrozumieć - uważam, że to deweloper w pełni odpowiada za zaistniała sytuację i groźbę odcięcia prądu, bowiem gdyby uiścił opłatę przyłączeniową wszyscy, którzy już mieszkają dawno podpisali by umowy indywidualne. Pytanie tylko co teraz możemy zrobić?

adam · Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Tak, indywidualnie nie mogą nas obciążyć.
Mogą tylko "zaproponować" abyśmy się solidarnie, po równej kwocie zrzucili na zaległość budowy, czyli te ok.12 000, albo po prostu prądu nie będzie.

Tak zresztą powiedział J.SZ. w piatek w trakcie rozmowy telefonicznej.
Powiedział, że jak dostanie pieniadze z kredytu to zapłaci, a jak nie dostanie to mieszkańcy bedą musieli sami pokryć koszt. Innej drogi nie widzi. Tylko, że on nam powiedział, że to jest kwota 30 000 za nasze osiedle.

Kris

Myślę, że nie ma co na forum tego ustalać. Nie ma sensu oswajać dewelopera z myślą, że to mieszkańcy powinni za to płacić.

baloon · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

a czy oni w ogole dostali jakis kredyt? bo miesiac temu juz mieli jakis miec, ktory mial byc na konkretne sprawy

Paweł · Dołączył: 11 Mar 2013 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Problem wyrasta do rangi mega ciężkiej i poważnej. Dowiedziałem się z Enei, że opłata przyłączeniowa netto wynosi 100tys zł. I rata -zaliczka, jaką trzeba wnieść aby zaczęli realizować zadanie to 50tys. Problem w tym, że Tembud nie włacił zaliczki, przez co Enea chce nas odciąć. Na to wychodzi, że nie zamierza wpłacać czyli nie realizuje obietnic a co gorsza powinności, coś co musiał zrobić jako dev. W tym momencie mamy kupiony produkt-mieszkanie niezgodny z umową, gdyż nie wywiązuje się z założonych zadań.
Dług który powstał to dług Tembudu, jeśli go spłaci mamy dalej prąd ale wciąż budowlany-dev zadowolony, że płacimy za niego. Jeśli nie spłaci nie mamy pradu budowlanego i oplaty przyłączeniowej bez której nie rozpocznie się dostarczenie prądu. Jeśli my mamy zapłacić, wyjdzie to spora kwota na mieszkanie. Nie my powinniśmy płacić-to oczywiste.
Jedynym rozwiązaniem na tą chwilę, jest prawnik który będzie nas reprezentował i rozmawiał z Szutem. Wiem, że kontaktowaliście sie ze swoimi prawnikami, nie wspomnieli o tego typu rozwiazaniu? Trzeba zmobilizować do działania MEDIA -TV- GAZETA. Nie ma szumu medialnego - nie ma problemu. Jeśli ma ktoś jakieś dojście, znajomego czas zacząć działać.
Mieszkań sprzedanych jest sporo, jest nas dużo, tylko czy wszyscy się zgodzą na ewentualną zapłatę za przyłącze prądu ? Chyba trzeba będzie zorganizować spotkanie kolejne..

adam · Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Paweł masz rację - nie ma szumu medialnego nie ma problemu.
To samo dzisiaj powiedziała mi Pani Rzecznik Konsumentów w Szczeinie. Powiedziała,że zazwyczaj jest to najszybsza droga do osiagnięcia celu, gdyż przedsiębiorcy boja się antyreklamy. powiedziała, że z jej doswiadczenia to się zazwyczaj sprawdza, i poleca nam jak najszybciej podjąc takie kroki, gdyz tu trzeba działać bardzo szybko.
Powiedziała, ze deweloper nie może nam odmawiać informacji ani dokumentów, bo to jest dbanie o nasze interesy, a tym bardziej nie może nas straszyć upadłoscia. Mówi, że taką kwestię czyli zastraszenie możemy zgłosic do prokuratury.

Paweł · Dołączył: 11 Mar 2013 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Nie ma na co czekać, gramy w jednej drużynie . Dzwońmy do każdej szczecińskiej gazety! Gazeta wyborcza i Głos szczeciński jeszcze zostal. GS24.pl chetnie takie newsy lapie.

Paweł · Dołączył: 11 Mar 2013 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ps. pytanie do sąsiada który miał coś załatwić w prokuraturze. Udało się ?

pborow · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

niektórzy z nas nie wpłacili jeszcze całej kwoty nabycia lokali. może w takim razie umówimy się z deweloperem, że teraz wpłacimy dokładnie tyle ile należy przekazać enei za zaległości i za przyłącze? tylko czy czy deweloper na pewno wpłaci te pieniądze do enei?

juniior · Dołączył: 21 Mar 2013 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Media oki tylko jest jeden duży minus BANKI dowiedzą się o zagrożonej budowie i zacznie się wypowiadanie umów a już dużo osób ma problemy z bankiem i całkiem je potopimy.